Teoretycznie jestem zwolennikiem lokalnych produktów , praktycznie lubię próbować nowych smaków 😉
Nie raz był to dobry strzał, nie raz niestety nie…
Naszą rodzimą polską kaszę jaglaną połączyłam z Pitają inaczej zwaną „smoczym owocem” 😉
Pitaja to owoc bogaty w betalainy hamują one proces utleniania lipidów, działają ochronnie w stosunku do czerwonych krwinek oraz przeciwdziałają kardiotoksyczności – kardiotoksyczność to zmiany w układzie sercowo-naczyniowym np. wywołane na skutek trwania chemioterapii czy radioterapii lub bezpośrednio po jej zakończeniu.
Na naszej Polskiej ziemi również znajdziemy produkty z betalainą :
– burak ćwikłowy
– botwinka
– amarantus
Czy warto?
Moim zdaniem zawsze warto próbować nowych produktów a zwłaszcza jak są zdrowe, ale do diety tego owocu nie wprowadzę 😉
Po pierwsze ze względu na cenę, po drugie za mdły smak 😛 wolę zjeść sobie buraczka 😀