Kolarstwo dla początkujących – błędy
Błądzić jest rzeczą ludzką – tak jak błędy korygować. Poniżej przedstawiamy listę n najpopularniejszych błędów, których ofiara padają rowerzyści amatorzy. Przeczytaj, aby się przed nimi ustrzec.
Błąd nr 1: Zbyt nisko ustawione siodełko
Nisko ułożone siodełko daje rowerzyście poczucie bezpieczeństwa, ale zmniejsza siłę pedałowania i może prowadzić do kontuzji kolan. Siedząc na siodełku powinniśmy móc dotknąć ziemi co najwyżej palcami.
Błąd nr 2: Im więcej smaru na łańcuchu, tym lepiej
Nieprawda: nadmiar smaru przyciąga drobinki piasku i brudu, które przyspieszają psucie się mechanizmu. Za każdym razem, gdy smarujesz łańcuch (jeśli słyszysz piszczenie, powinieneś był już to zrobić jakiś czas temu) wytrzyj nadmiar smaru szmatką.
Błąd nr 3: Lęk prze przednim hamulcem
Wyobrażamy sobie, że zaciskając przedni hamulec zatrzymamy się tak gwałtownie, że przelecimy nad kierownicą i wylądujemy na szosie. Cóż, to jest możliwe, ale tylko przy sporej prędkości. Hamowanie tylko tylnym hamulcem jest znacznie mniej skuteczne, przez co również wiąże się z ryzykiem. Najlepiej używać zawsze jednego i drugiego hamulca.
Błąd nr 4: Jazda bez kasku
Niektórzy rowerzyści uważają, że kask „to przesada”, inni – że jest nie wygodny i poci się w nim głowa. Ten ostatni mit można obalić metodą eksperymentalną – współczesne kaski są bardzo lekkie i przewiewne, a nawet chronią głowę przed słońcem – stąd w kasku może być ci chłodniej, a nie goręcej. Co do potrzeby jazdy w kasku – cóż, nie musisz zakładać go, jeśli jedziesz przez park do sklepu, ale jeśli rozpędzasz się do ponad 20 km/godz. i/lub jeździsz po ulicy, zastanów się, jakie masz szanse w zderzeniu z nieostrożnym kierowcą… Co ciekawe, rowerzysta w kasku wygląda bardziej profesjonalnie, przez co innym wydaje się, że jedzie szybciej i lepiej.
Błąd nr 5: bawełniany t-shirt i majtki
Kolarze, którzy inwestują w specjalne rowerowe spodenki powinni wiedzieć, że nie powinno zakładać się pod nie bielizny. A skoro już inwestujemy w ubiór kolarski, warto pomyśleć również o odpowiedniej koszulce – tradycyjne t-shirty nie uwalniają potu, a na wietrze działają niczym żagle.
Błąd nr 6: każdy musi złapać czasem gumę
Każdy może mieć pecha, ale znakomita ilość flaków wynika z błędu rowerzysty. Wśród najczęstszych niedopatrzeń znajdują się niedopompowane koła, zużyte opony i niedokładne oczyszczenie koła po wymianie poprzedniej dętki.